Quantcast
Channel: sophie czerymoja
Viewing all articles
Browse latest Browse all 380

L`biotica, Active Lash, po kolejnym miesiącu

$
0
0
Minął kolejny miesiąc stosowania odżywki do rzęs L'biotica Active Lash (recenzja po pierwszym miesiącu stosowania, klik!). Dużo z Was było zainteresowanych aktualizacją rzęsową, że tak to ujmę ;d
Moja pierwsza opinia była mocno średnia. Ja sama nie widziałam za bardzo efektów, niektóre z Was w komentarzach jednak pisały, że różnica jest. Nie zniechęcałam się i stosowałam odżywkę regularnie dalej.
Nie musiałam długo czekać na efekty, które przyszły i były zauważalne gołym okiem. W ciągu dwóch tygodni od pojawienia się wcześniejszego posta na temat tego kosmetyku, rzęsy bardzo szybko zaczęły rosnąć, co zauważyłam głównie na zdjęciach typu selfie ;d również podczas codziennego makijażu nagle wystarczyło dwa razy pociągnąć tuszem bym była zadowolona. Wcześniej zdarzało się, że kilka minut manewrowałam szczoteczką przy jednym oku; d



Nie ma co się rozpisywać, efekty możecie zobaczyć na zdjęciach. Moim zdaniem kosmetyk spełnił swoje zadanie. Jednak trzeba było czekać dłużej na efekty niż w przypadku innych takich produktów, które stosowałam. Różnicę zauważyłam dopiero po blisko czterech miesiącach codziennego stosowania wieczorem.
Jeśli nie zależy Wam na czasie to polecam się skusić, szczególnie na promocji.
Wydajność jest bardzo dobra, ponieważ po ponad czterech miesiącach nadal duża ilość produktu wydobywa się z opakowania.
Teraz moje rzęsy są zdecydowanie dłuższe, zagęściły się, wyrosło dużo nowych włosków. Ponadto są ciemniejsze i lepiej wyglądają nawet bez tuszu.
Produkt ciągle jest w użyciu, teraz jednak już raczej co drugi dzień dla podtrzymania tego co udało się osiągnąć.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 380