Quantcast
Channel: sophie czerymoja
Viewing all articles
Browse latest Browse all 380

Natura Siberica, Loves Estonia, szampon regenerujący

$
0
0
Szampon zakupiłam w zestawie razem z maską z tej serii. Skusiłam się na nie, bo to nowości i nie widziałam w internecie żadnych opinii o tej serii, więc postanowiłam zaryzykować. Szczególnie, że kosmetyki Natura Siberica zwykle przypadają moim włosom do gustu. O masce następnym razem słów kilka, za to dziś o szamponie.
Produkt ma pojemność 400 ml i zamknięty jest w plastikowej butelce zamykanej na 'klik', co jest bardzo fajnym rozwiązaniem. To zastosowanie jest bardzo praktyczne i wygodne.  Etykieta bardzo mi się podoba, jest w pewien sposób elegancka, wykonana ze śliskiego papieru, lekko połyskującego. Cena to 17,90 zł, więc nie jest wygórowana.
Zapach jest delikatny, szybko znika z włosów, lekko kwiatowy, trochę owocowy. Niestety nie czuję zapachu maliny, za to bławatek jest wyczuwalny.
Konsystencja jest dość gęsta, nie lejąca, dobrze się rozprowadza na włosach i świetnie pieni już podczas pierwszego mycia, przez co myślałam, że będzie świetnie oczyszczał.
Włosy po nim są lekko szorstkie, wymagają użycia odżywki, nie plącze ich mocno, ale nie wygładza ich ani nie działa w żaden sposób kondycjonująco, choćby wizualnie.
Używałam go do codziennego oczyszczania i kiedy włosy były czyste, szampon dobrze się sprawdzał. Pozostawiał je delikatnie oczyszczone, na długości nie wysuszone.
Niestety, w ogóle nie poradził sobie z żadnym olejem, z tych które ostatnimi czasy stosuje, z sesą, alterrą czy orientaną. Myłam nim włosy nawet trzykrotnie by zmyć oleje i ciągle były lekko niedomyte, także w tej roli zupełnie się nie sprawdza. Aczkolwiek u mnie zmywanie olejów idzie dość opornie, więc nie jestem żadnym wyznacznikiem w tej materii.

W mojej opinii szampon ten jest średniakiem, którego nie trzeba wpisywać na swoją listę do przetestowania. Sprawdzi się u osób z bezproblemowymi włosami jako produkt do codziennego oczyszczania.
Był to kolejny mój rosyjski szampon i niestety po raz kolejny nie powalił mnie na kolana.

Wracam do przeglądania sklepów internetowych, aktualnie zatrzymałam się na stronie hurtowni fryzjerskiej http://lapuella.pl/, ale zostawiłam na sam koniec sklepy typu helfy czy lawendowa szafa ;3 w tych ostatnim jest tyle interesujących rzeczy, że po prostu tylko czekam na przypływ gotówki!;3

M.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 380