Jako właścicielka prostych jak druty włosów, za każdym razem, kiedy próbuję z tym walczyć i zmienić ich naturę żałuję tego. Zwykle tragedia rozpoczyna się już kilka godzin po zakręceniu włosów, a najgorzej jest gdy nie zrobię z nimi porządku od razu, kiedy mogę tylko czekam do kolejnego dnia (tak jak na przykład dzisiaj po wczorajszym kręceniu na opaskę). Zanim rozprawiłam się z kołtunem na zdjęciu minęło dobrych parę minut!
Kiedy włosy mam proste prawie wcale się nie plączą, w każdej chwili mogę przeczesać je szczotką czy palcami. Kiedy jednak pokręcę je na opaskę, papiloty z gąbki wszystko się zmienia o 180 stopni. Dlatego nie robię tego często, ponieważ mimo, że metody kręcenia włosów bez ciepła same w sobie nie niszczą kosmyków, to rozczesanie poplątanych kręconych włosów już tak i to bardzo.
Przede wszystkim co robię, żeby zminimalizować plątanie się włosów po kręceniu bez ciepła?Używam tylko lekkiej pianki, mojej ulubionej - Nivea, Flexible Curls, w niedużej ilości oraz dobrze rozczesuję włosy przed nakręceniem. Bardzo ważne jest również delikatne i powolne ściąganie włosów z wałków czy odkręcanie z opaski. To wtedy u mnie powstają najgorsze kołtuny, które już podczas układania fryzury dają o sobie znać.
Dlatego nigdy nie wykorzystuję nocnej pory jako czasu do kręcenia włosów, ponieważ podczas snu niesamowicie się wiercę i rano bardzo trudno jest mi wyplątać włosy ;c
Jak mogę unikam lakieru do włosów, ponieważ każdy, który dotychczas miałam sklejał włosy, nienaturalnie je usztywniał i powodował, że nawet dłoni nie dało się wsadzić w czuprynę. Użyty w małej ilości specjalnie nie przedłużał trwałości, a po dużej były sztywne.
Nie 'siłuję się' z włosami w ciągu dnia, kiedy już widzę, że stawiają opór to po prostu układam je rękami. Czesanie włosów w takim stanie bardzo by im zaszkodziło.
Jeśli nie mam czasu ani ochoty myć ich tego samego dnia rozdzielam delikatnie palcami i na noc związuje w luźnego warkocza. Wszystko po to, by jeszcze bardziej się nie 'pokołtuniły'.
Kolejnego dnia zaczyna się walka ;d
Na początku trzeba zmyć z włosów piankę i ewentualne inne stylizatory. Ja do tego celu używam szamponu Isana z mocznikiem, Dwukrotne mycie polegające głównie na ugniataniu włosów, głaskaniu ich, tak by nie plątać ich jeszcze bardziej.
Kolejno na wilgotne włosy nakładam na godzinę porcję ulubionego oleju lub też maskę z olejem. U mnie jest to Ecolab Olej Arganowy lub Maska Toskańska czy Marokańska Planeta Organica z porcją oleju na przykład Alterra lub NacomiKLIK.
Zmywam delikatnym szamponem i nakładam głównego bohatera - Maskę Sleek Line Repair, o której pisałam tutaj KLIK. Żadna inna maska nie daje takiej miękkości i gładkości, jak ona. Równać się z nią może tylko Nivea Long Repair, którą stosuję zamiennie, jeśli tej nie mam. Teraz jednak można dostać ją w Hebe lub w Drogeriach Polskich za cenę około 10 zł.
Po pół godziny z tą maską jestem pewna, że rozczesywanie nie będzie tak bolesne ;d
Czekam aż włosy lekko wyschną, po czym dłońmi, w których rozcieram kroplę olejku Dove (równie dobrze w tej roli sprawdzał się olejek L`Oreal, Elseve KLIK) rozdzielam je, przeczesuje palcami, rozplątuje pojedyncze kołtuny. Gdy są już całkowicie suche dokładnie powoli rozczesuję je szczotką już bez większych problemów. Dzielę je na małe partie i każdą po kolei rozczesuję.
W porównaniu do tego, jak kiedyś na siłę rozczesywałam suche, poplątane włosy, a podczas wykonywanej czynności na umywalce zostawały połamane i pokruszone końcówki...
... teraz nie wyrywam włosów wcale, nie kruszą się one i właściwie kręcenie obywa się bez strat. Oczywiście nie licząc zmarnowanego czasu ; )
Linki do pełnych recenzji produktów o których wspominałam w poście:
1. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/nivea-pianka-do-wosow-flexible-curls.html
2. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/08/ecolab-arganowy-olej-do-wosow.html
3. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/planete-organica-maska-toskanska.html
4. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/11/planeta-organica-czarna-maska-marokanska.html
5. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/08/alterra-olejek-do-wosow-suchych-i.html
6. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/09/nacomi-maska-do-olejowania-wosow-7-oils.html
7. http://www.sophieczerymoja.pl/2013/12/odzywka-nivea-long-repair.html
8. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/11/dove-advanced-hair-series-pure-care-dry.html
M.
Kiedy włosy mam proste prawie wcale się nie plączą, w każdej chwili mogę przeczesać je szczotką czy palcami. Kiedy jednak pokręcę je na opaskę, papiloty z gąbki wszystko się zmienia o 180 stopni. Dlatego nie robię tego często, ponieważ mimo, że metody kręcenia włosów bez ciepła same w sobie nie niszczą kosmyków, to rozczesanie poplątanych kręconych włosów już tak i to bardzo.
Przede wszystkim co robię, żeby zminimalizować plątanie się włosów po kręceniu bez ciepła?Używam tylko lekkiej pianki, mojej ulubionej - Nivea, Flexible Curls, w niedużej ilości oraz dobrze rozczesuję włosy przed nakręceniem. Bardzo ważne jest również delikatne i powolne ściąganie włosów z wałków czy odkręcanie z opaski. To wtedy u mnie powstają najgorsze kołtuny, które już podczas układania fryzury dają o sobie znać.
Dlatego nigdy nie wykorzystuję nocnej pory jako czasu do kręcenia włosów, ponieważ podczas snu niesamowicie się wiercę i rano bardzo trudno jest mi wyplątać włosy ;c
Jak mogę unikam lakieru do włosów, ponieważ każdy, który dotychczas miałam sklejał włosy, nienaturalnie je usztywniał i powodował, że nawet dłoni nie dało się wsadzić w czuprynę. Użyty w małej ilości specjalnie nie przedłużał trwałości, a po dużej były sztywne.
Nie 'siłuję się' z włosami w ciągu dnia, kiedy już widzę, że stawiają opór to po prostu układam je rękami. Czesanie włosów w takim stanie bardzo by im zaszkodziło.
Jeśli nie mam czasu ani ochoty myć ich tego samego dnia rozdzielam delikatnie palcami i na noc związuje w luźnego warkocza. Wszystko po to, by jeszcze bardziej się nie 'pokołtuniły'.
Kolejnego dnia zaczyna się walka ;d
Na początku trzeba zmyć z włosów piankę i ewentualne inne stylizatory. Ja do tego celu używam szamponu Isana z mocznikiem, Dwukrotne mycie polegające głównie na ugniataniu włosów, głaskaniu ich, tak by nie plątać ich jeszcze bardziej.
Kolejno na wilgotne włosy nakładam na godzinę porcję ulubionego oleju lub też maskę z olejem. U mnie jest to Ecolab Olej Arganowy lub Maska Toskańska czy Marokańska Planeta Organica z porcją oleju na przykład Alterra lub NacomiKLIK.
Zmywam delikatnym szamponem i nakładam głównego bohatera - Maskę Sleek Line Repair, o której pisałam tutaj KLIK. Żadna inna maska nie daje takiej miękkości i gładkości, jak ona. Równać się z nią może tylko Nivea Long Repair, którą stosuję zamiennie, jeśli tej nie mam. Teraz jednak można dostać ją w Hebe lub w Drogeriach Polskich za cenę około 10 zł.
Po pół godziny z tą maską jestem pewna, że rozczesywanie nie będzie tak bolesne ;d
Czekam aż włosy lekko wyschną, po czym dłońmi, w których rozcieram kroplę olejku Dove (równie dobrze w tej roli sprawdzał się olejek L`Oreal, Elseve KLIK) rozdzielam je, przeczesuje palcami, rozplątuje pojedyncze kołtuny. Gdy są już całkowicie suche dokładnie powoli rozczesuję je szczotką już bez większych problemów. Dzielę je na małe partie i każdą po kolei rozczesuję.
W porównaniu do tego, jak kiedyś na siłę rozczesywałam suche, poplątane włosy, a podczas wykonywanej czynności na umywalce zostawały połamane i pokruszone końcówki...
... teraz nie wyrywam włosów wcale, nie kruszą się one i właściwie kręcenie obywa się bez strat. Oczywiście nie licząc zmarnowanego czasu ; )
Linki do pełnych recenzji produktów o których wspominałam w poście:
1. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/nivea-pianka-do-wosow-flexible-curls.html
2. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/08/ecolab-arganowy-olej-do-wosow.html
3. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/planete-organica-maska-toskanska.html
4. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/11/planeta-organica-czarna-maska-marokanska.html
5. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/08/alterra-olejek-do-wosow-suchych-i.html
6. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/09/nacomi-maska-do-olejowania-wosow-7-oils.html
7. http://www.sophieczerymoja.pl/2013/12/odzywka-nivea-long-repair.html
8. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/11/dove-advanced-hair-series-pure-care-dry.html
Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby na poplątane włosy koniecznie się z nami tymi trickami podzielcie! : )
M.