Już w kilku wpisach pojawiał się owy Ulubieniec, więc co nieco o nim wiecie : ) Nie dało się zachować go w tajemnicy, ponieważ to prawdziwe cudo za grosze.
Podczas jednej z wizyt w Drogeriach Polskich zobaczyłam go na samym dole, na ostatniej półce. Chwyciłam za niego z czystej ciekawości, ponieważ szampony Joannaśrednio się u mnie sprawdzały swego czasu, ale tak już mam, że oglądam wszystko co nieznane i nowe w drogeriach. Dzięki temu. jak się okazuje, można poznać prawdziwe perełki.
Akurat szukałyśmy z Olą czegoś do oczyszczania włosów i okazało się, że skład tego kosmetyku idealnie się do tego nadaje.
Zawiera oczywiście SLS, Coco-clucoside (delikatny detergent, otrzymywany z kokosa), Disodium laureth sulfosuccinate ( łagodny detergent), Cocamidopropyl Betaine (łagodny detergent, jednak często uczula), Glyceryl Oleate (emolient tłusty), Sodium Chloride (sól - chlorek sodu), Alantoina, Panthenol, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate (zagęstnik pochodzenia naturalnego, nie podrażnia oczu), Laureth-3 (emulgator, substancja powierzchniowo czynna), Coceth-7 (emulgator), PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether (emulgator), PEG 40 Hydrogenated Castor Oil (emulgator, emolient), zapach, Disodium EDTA (składnik kontrowersyjny, stabilizator, konserwant), kwas mlekowy, konserwanty.
Co dziwne, obydwie mamy na jego temat takie samo zdanie, co nie zdarza się często, gdyż zwykle jeśli coś pasuje włosom Oli to u mnie się nie sprawdza i odwrotnie. Szamponu używamy obydwie od mniej więcej tego samego czasu, ponieważ ja kupiłam go kilka dni później.
Już po pierwszym użyciu Ola tak mi go zareklamowała, że szybko poleciałam po niego do sklepu ;d
Kosmetyk pieni się bardzo dobrze, ale to nie dziwi nikogo, ponieważ zawiera SLS. Podczas mycia powstaje duża ilość miękkiej piany, którą łatwo rozprowadzić po skórze głowy i skórze głowy.
Już podczas aplikacji czuć, że włosy stają się miękkie, a mycie to sama przyjemność. Kiedy spłukuje szampon gładkość i miękkość pozostają, nawet po dwu czy trzykrotnym użyciu pod rząd.
Po użyciu tego szamponu żadna z nas nie ma problemów z rozczesaniem włosów, nawet bez użycia maski czy odżywki. Ja najczęściej używam go przed henną, by oczyścić czuprynę. Dzięki niemu wiem, że rozczesanie pójdzie sprawnie, nie będę kląć i wyrywać włosów.
Kosmetyk dobrze oczyszcza włosy oraz skórę głowy. W moim przypadku łagodzi podrażnienia, wszelkie swędzenie.
Włosy po nim są miękkie jak po mało, którym szamponie. Podobny efekt otrzymuję tylko po zastosowaniu szamponów Ecolab. Do tego ładnie się błyszczą i dobrze układają.
Zastąpiłyśmy nim ukochaną Isanę Urea i na razie przy nim zostaniemy.
Pomyśleć, że kiedyś oczyszczanie włosów kojarzyło mi się ze skrzypiącymi, suchymi jak siano włosami, w które nie dało się włożyć szczotki :)
Opakowanie to średnio miękki plastik zamykany zakrętką, której nie trzeba odkręcać, co jest bardzo wygodne. Dodatkowo bez problemu pod koniec opakowania butelkę można postawić do góry nogami,co ułatwi wydobycie resztek.
Konsystencja jest lekko lejąca i lubi spłynąć z dłoni, ale mimo wszystko szampon jest dużo bardziej wydajny niż Isana Urea, której używałam namiętnie od ponad roku. Cena to około 8 zł za 200 ml.
Podczas jednej z wizyt w Drogeriach Polskich zobaczyłam go na samym dole, na ostatniej półce. Chwyciłam za niego z czystej ciekawości, ponieważ szampony Joannaśrednio się u mnie sprawdzały swego czasu, ale tak już mam, że oglądam wszystko co nieznane i nowe w drogeriach. Dzięki temu. jak się okazuje, można poznać prawdziwe perełki.
Akurat szukałyśmy z Olą czegoś do oczyszczania włosów i okazało się, że skład tego kosmetyku idealnie się do tego nadaje.
Zawiera oczywiście SLS, Coco-clucoside (delikatny detergent, otrzymywany z kokosa), Disodium laureth sulfosuccinate ( łagodny detergent), Cocamidopropyl Betaine (łagodny detergent, jednak często uczula), Glyceryl Oleate (emolient tłusty), Sodium Chloride (sól - chlorek sodu), Alantoina, Panthenol, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate (zagęstnik pochodzenia naturalnego, nie podrażnia oczu), Laureth-3 (emulgator, substancja powierzchniowo czynna), Coceth-7 (emulgator), PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether (emulgator), PEG 40 Hydrogenated Castor Oil (emulgator, emolient), zapach, Disodium EDTA (składnik kontrowersyjny, stabilizator, konserwant), kwas mlekowy, konserwanty.
Co dziwne, obydwie mamy na jego temat takie samo zdanie, co nie zdarza się często, gdyż zwykle jeśli coś pasuje włosom Oli to u mnie się nie sprawdza i odwrotnie. Szamponu używamy obydwie od mniej więcej tego samego czasu, ponieważ ja kupiłam go kilka dni później.
Już po pierwszym użyciu Ola tak mi go zareklamowała, że szybko poleciałam po niego do sklepu ;d
Kosmetyk pieni się bardzo dobrze, ale to nie dziwi nikogo, ponieważ zawiera SLS. Podczas mycia powstaje duża ilość miękkiej piany, którą łatwo rozprowadzić po skórze głowy i skórze głowy.
Już podczas aplikacji czuć, że włosy stają się miękkie, a mycie to sama przyjemność. Kiedy spłukuje szampon gładkość i miękkość pozostają, nawet po dwu czy trzykrotnym użyciu pod rząd.
Po użyciu tego szamponu żadna z nas nie ma problemów z rozczesaniem włosów, nawet bez użycia maski czy odżywki. Ja najczęściej używam go przed henną, by oczyścić czuprynę. Dzięki niemu wiem, że rozczesanie pójdzie sprawnie, nie będę kląć i wyrywać włosów.
Kosmetyk dobrze oczyszcza włosy oraz skórę głowy. W moim przypadku łagodzi podrażnienia, wszelkie swędzenie.
Włosy po nim są miękkie jak po mało, którym szamponie. Podobny efekt otrzymuję tylko po zastosowaniu szamponów Ecolab. Do tego ładnie się błyszczą i dobrze układają.
Zastąpiłyśmy nim ukochaną Isanę Urea i na razie przy nim zostaniemy.
Pomyśleć, że kiedyś oczyszczanie włosów kojarzyło mi się ze skrzypiącymi, suchymi jak siano włosami, w które nie dało się włożyć szczotki :)
Opakowanie to średnio miękki plastik zamykany zakrętką, której nie trzeba odkręcać, co jest bardzo wygodne. Dodatkowo bez problemu pod koniec opakowania butelkę można postawić do góry nogami,co ułatwi wydobycie resztek.
Konsystencja jest lekko lejąca i lubi spłynąć z dłoni, ale mimo wszystko szampon jest dużo bardziej wydajny niż Isana Urea, której używałam namiętnie od ponad roku. Cena to około 8 zł za 200 ml.
Czego aktualnie używacie do porządniejszego oczyszczenia włosów? : )
M.